Zeszły weekend był dla mnie dość intensywny. Mnóstwo planów, zajęć, spotkań. A co najlepsze? Na cały ten weekend składały się same przyjemności ;>.
W sobotę od rana wraz z siostrami i kuzynostwem wybraliśmy się do dziadków z okazji ich święta. Nie obyło się bez tradycyjnego już obiadu – rosół (rzecz jasna :>) i kurczak w potrawce z gotowaną marchewką. Pyszności! Później raczyliśmy się pysznymi ciastami (niestety czas zaliczeń i egzaminów wziął górę i sama nie miałam kiedy nic przygotować :<). Rozgaduję się, ale, jak zwykle, nie o tym chciałam mówić.
Główną atrakcją tej soboty było spotkanie z poznańskimi blogerkami, w którym miałam przyjemność wziąć udział. Poszłam z nastawieniem na poznanie sympatycznych dziewczyn z pasją i tak też właśnie było. Normalne dziewczyny, po których widać, że kochają to, co robią i sprawia im to ogromną frajdę. A o to przecież tu chodzi, prawda? O sprawianie sobie przyjemności ;].
Zaplanowane spotkanie miało miejsce w bardzo urokliwej i klimatycznie urządzonej kawiarni Angielka znajdującej się przy jednej z ulic otaczających Stary Rynek. Tam właśnie mogłyśmy rozgrzać się przy pogaduchach pyszną kawą czy herbatą, a niektóre z dziewczyn skusiły się także na słodki deser ;).
Mimo straszliwego mrozu, który panował w ten weekend w sercu Wielkopolski frekwencja była całkiem niezła. Pojawiła się Julia, Rosie, Kasia, Sylwia i Paulina, Daria, Sylwia, Jagoda, Weronika i oczywiście – ja ;P. Jak to w gronie tylu dziewczyn, nie skończyło się na jednym temacie, ani nawet na trzech i z ręką na sercu mogę przyznać, że było przemiło ;>. Fajnym akcentem był również kosmetyczny upominek dla każdej z nas od firmy Forte Sweden.
Każdego, kto ma okazję brać udział w tego typu spotkaniach, ogromnie zachęcam. Można poznać naprawdę sympatycznych ludzi z pasją i dzięki nim nabrać więcej motywacji do tego, co się robi :). Sama z chęcią skorzystam z każdej kolejnej nadarzającej się okazji !
Przyjemności.
ile słodyczy! <3 ja zwykle jak mam egzaminy to piekę duże ilości ciast, żeby się nie uczyć ;D
miło było się spotkać 😉 oby więcej takich bloggerskich spotkań ;))
Wiadomo sesyjna prokrastynacja w kuchni pełną parą 😉 Spotkanie faktycznie było przemiłe, więc za powtórką jestem jak najbardziej
Pingback: Warsztaty – robimy ocieplacz na kubek. | DlaPrzyjemnosci.pl
Oooo super
mam nadzieje, ze spotkanie ktore teraz organizuje tez bedize udane 