Chyba nikomu nie trzeba mówić, co kusi, do przygotowania własnych cupcakes. W internecie pojawia się tak wiele tych pięknych i uroczych babeczek, że aż głowa boli! Tak więc o inspirację nie trzeba się martwić, jednak większość ciasteczek pojawiających się na stronach internetowych ozdobiona jest w sposób profesjonalny. Nie martwmy się więc, jeśli nasza domowa szafka nie jest zaopatrzona w lukrowe piękności. Kilka kolorowych, czekoladowych kulek również sprawi, że nasze wypieki będą naprawdę czarujące! W każdym razie swoim skromnym zdaniem powiem, że jak na pierwszy raz moje ciacha wyszły wcale niezłe.
Składniki:
Ciasto:
1/2 kostki masła (125 g)
1 czubata szklanka mąki (1/2 żytniej, 1/2 ziemniaczanej)
1/2 szklanki ksylitolu
2 jajka
1/3 szklanki mleka
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Krem:
1/2 paczki budyniu
200 ml mleka
1 łyżeczka stewii
1/4 kostki masła
Do ozdoby:
u mnie: m&m’s i skittles
1. Masło ucieramy z cukrem. Dodajemy do tego mleko i miksujemy. Następnie dorzucamy resztę składników na ciasto i wszystko razem mieszamy.
2. Do foremek na muffiny nakładamy masę do 2/3 wysokości. Tak przygotowane ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180 stopni na 20 min.
3. Budyń przygotowujemy jak zwykle z mlekiem i stewią. Gdy masa wystygnie mieszamy ją z masłem na najwyższych obrotach miksera aż do uzyskania jednolitego kremu.
4. Krem nakładamy na upieczone i przestudzone ciastka.
5. Na koniec ozdabiamy na wierzchu kolorowymi cukierkami.
Przyjemności.
Suuuuper śliczne!
Takie na dwa kęsy 
wierzyć się nie chce, że to te pierwsze..
są idealne!
Dziękuję
bardzo się starałam 😉 !
te idealne i wypacykowane nie mają charakteru, Twoje mają:)
Naprawdę urocze!:)
Wyglądają apetycznie.